Lupus - ZAGINIONY (ID: 381) - w Nowym Domu
Data dodania ogłoszenia: 23:47, 04.09.2012 | Aktualizacja: 22:38, 28.10.2012 Ogłoszenie dodane przez: rubaszny |
|
![]() Lupus - ZAGINIONY |
Gatunek: pies ID: 381 Imię: Lupus - ZAGINIONY Płeć: piesek Wiek: 1 rok Status: Ma Dom. |
Charakter: Lupus â dobry wilk do adopcji. Lupus to piękny mieszaniec owczarka niemieckiego o wilczej urodzie. To młody, roczny pies. Został porzucony przed wakacjami. Jego losem zainteresowali się wrażliwi na psią krzywdę ludzie, którzy umieścili go w hotelu dla psów. Okazało się, że Lupus oprócz niesamowitej urody posiada wiele zalet. Jest łagodny w stosunku do innych psów, chętnie się z nimi bawi, zwłaszcza z suczkami. To jeszcze takie duże psie dziecko, które szybko się uczy. Jest posłuszny, ładnie chodzi na smyc...zy, uwielbia spacery, jest spokojny w samochodzie. Jak każdy owczarek jest skoncentrowany na człowieku, szuka jego towarzystwa, ufa mu bezgranicznie i zrobi dla niego wszystko. Czy znajdzie się Ktoś, dla kogo Lupus mógłby stać się najwierniejszym z przyjaciół? Kogo ten wspaniały pies mógłby wreszcie obdarzyć swą bezgraniczną miłością, miłością owczarka niemieckiego? Pies jest gotowy do adopcji, zdrowy, zaszczepiony i odrobaczony. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. kontakt: Krystyna - 602134303 mail- krystyna1011@gmail.com Marta - 604400598 mail m.mroz77@o2.pl Rela - 609677067 |
|
|
|
Inne: Wieś Rakówiec koło Minska Maz. To "zagłębie" bezdomniaków. W ciagu ostatnich trzech lat wyciągnęłyśmy stamtąd ponad 10 psów. Lasy, duza ilość rekreacyjnych działek sprawiają, że kierowcy bardzo chętnie zatrzymują się w pobliżu , zostawiając przy drodze zdezorientowane szczeniaki i przerażone psy. Wszyscy psiololubni działkowicze mają już jeśli nie jednego to dwa przygarnięte psiaki. Ich znajomi i znajomi znajomych także. [...] Lupus ma ok. roku jest mieszańcem wilka z psem rasy północnej. Psiak błąkał sie po działkach, w deszczu i zimnie bez jakiegokolwiek schronienia. Czasami, ktoś podrzucił mu coś do jedzenia, wszyscy kiwali nad nim głowami i przeganiali z miejsca na miejsce. Pies bardzo garnął się do ludzi, jednak ze wzgledu na wielkość, w najlepszym wypadku czekał go łańcuch przy budzie albo łopata. Psiak nie radził sobie absolutnie. Pani kupiła mu worek karmy aby mógł byc systematycznie dokarmiany i zaczęła mu szukać jakiegoś miejsca. Na szczęście po kilku dniach zwolniło się miejsce w hotelu i państwo tam zawieĹşli szczeniaka. Koszty pobytu Lupusa w hotelu pokrywa pani z mężem, który również jest miłośnikiem zwierząt. |
|
|
|