Newsy
| Bez Państwa nie dalibyśmy rady... | |||
Bez Państwa nie dalibyśmy rady...
Na facebooku ruszyła lawina komentarzy, haseł: wpłacone!, ciepłych słów wsparcia 6 września facebookowe wydarzenie zgromadziło już ponad 9 tysięcy osób, a wieści o naszym schronisku wykroczyły poza portal, sięgając gazet i telewizji.
Za to, że jesteście z nami, a właściwie z naszymi czworonogami;
Dodane przez: Jacek |
| Sprostowanie odnośnie zamknięcia schroniska | |||
W związku z zamieszczoną na facebooku błędną informacją o wydaniu decyzji zamknięcia schroniska przez Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii chciałam niniejszym przeprosić Pana doktora za pomyłkę i sprostować.
Na wniosek Powiatowego Lekarza Weterynarii w Nowym Dworze Mazowieckim wszczęto postępowanie o wykreśleniu schroniska z rejestru. Powodem jest niestosowanie się do zakazu przyjmowania zwierząt, wydanego w lutym bieżącego roku, w uzasadnieniu którego jako główne powody podano: brak utwardzenia terenu oraz przebywające zwierzęta na terenie pomieszczeń biurowych. Skan wymienionych dokumentów zostanie opublikowany na facebooku w ciągu 3 dni. Statutową misją fundacji jest niesienie pomocy zwierzętom. Na 250 psów przyjętych po wydaniu zakazu tylko za 70 fundacja otrzymała środki finansowe od gmin. Pozostałe 180 zwierząt, które trafiło do schroniska w wyniku wypadków komunikacyjnych oraz podrzuceń, fundacja utrzymuje z środków własnych. Oczywiście, by wypełnić zalecenia lekarza powiatowego, mogliśmy już nie przyjmować ani jednego zwierzęcia. Mogliśmy nie odbierać telefonu i nie jeĹşdzić do wypadków. Mogliśmy nie zauważać szczeniaków podrzuconych pod bramę schroniska czy też wyrzuconych w lesie lub na łące. Mogliśmy ich nie operować, nie leczyć, nie szczepić nie karmić. Mogliśmy? Nie, nie mogliśmy! Ale dlaczego? Przecież wówczas nie złamalibyśmy zakazu, nie byłoby przepełnienia, a nawet można by rozpocząć prace utwardzenia terenu. Problem bezdomności polskich zwierząt nie jest nowy. Dobrze go znają wszyscy miłośnicy zwierząt i większość lekarzy służb weterynaryjnych. Jak na razie nie znaleziono skutecznego sposobu na jego zmniejszenie. Fundacja pomaga potrzebującym zwierzętom i póki istnieje, będzie to czyniła i będzie przyczyniała się do zmniejszania problemu bezdomności, sterylizując.
Sytuacja schroniska jest zła. Brakuje środków na inwestycje (budowa pawilonu, utwardzenie terenu) i remonty (wymiana zadaszenia boksów, naprawa dachu kontenera socjalnego), ale to nic nowego, tak było zawsze, a jednak przetrwaliśmy 15 lat dzięki wsparciu ludzi wielkiego serca. Jestem przekonana, że i tym razem nasi bezdomni podopieczni, schronisko, fundacja i ja możemy liczyć na Państwa pomoc. Dodane przez: Jacek |